czwartek, 27 września 2012

Mam i ja!

Czasu ciagly brak ale nie moglam Wam napisac kilku słów o tym małym gąbczastym cudeńku..

Na rynku jest produktów wzorujących się na sławnym jajeczku Beauty Blender. Ja wreszcie zdecydowalam sie na swoją podróbkę - z H&M. Koszt 9,90. Kupiłam ją jakieś dwa tygodnie temu i od tego czasu używam codziennie. Wczoraj zrobilam wyjatek - gabeczki nie bylo pod reka a sie spieszylam wiec machnelam podkład paluszkami. I caly dzien pozniej chodzilam nieszczesliwa bo mi sie efekt nie podobal. Na nosie zrobilo mi sie jakies "cake". Podkład się zważył przy płatkach ... no jakoś fu. Mysle sobie - aha! czy to przypadkiem nie ma zwiazku z moim haemowskim bb? Aby to przetestowac dzisiaj znowu nalozylam podklad gąbeczka. I.. rozkosz!

Daje swietny, swietny, swietny efekt!

Za jedyne 9,90!

Ja nie chce nawet wyobrazac sobie jaki efekt musi dawac oryginalny BeautyBlender za te góry pieniędzy..;)



Ps. Czy ktos ma moze jakis sprawdzony sposob na motywacje do pisania mgr? Ehhhh! CIERPIE!


6 komentarzy:

  1. kurcze a tak blisko h&m'u dziś byłam!:D następnym razem zobaczę na żywo to cudeńko:) też bym chciała znać to coś co motywuje do pisania:( dopiero licencjat napisałam, obroniłam, wakacje zleciały i to jeszcze tak szybko,a tu już się magisterka zacznie:(

    OdpowiedzUsuń
  2. miałam zamiar ją kupić któregoś dnia,ale zrezygnowałam bo ostatnio nie nakładam podkładu. idzie jesień więc i podkład będzie potrzebny,dlatego pewnie niebawem zawitam do h&m po to cudo ;) w kwestii motywacji nie jestem dobrym doradcą,sama nigdy nie potrafię się zebrać odpowiednio wcześniej i dopiero jak już wiem,że wisi nade mną dead line to wtedy spinam się w sobie
    Pozdrawiam!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. jeszcze tego nie kupilam,ale chyba sie zdecyduje:) coraz wiecej dziewcz=yn pisze o tym na blogu to moze cos w tym jest:)Dziekuje,ze dodalas mnie do obserwowanych:)Pozdrawiam i napewno bede zagladac do ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  4. nie wiedziałam, że a'la BB można dostać w haemie. Muszę dziś to sprawdzić:)
    co do mgr - to z doświadczenia wiem, że najłatwiej i najszybciej pisze się ją pod presją, na miesiąc przed terminem:D

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo mnie ucieszyłaś tym, że h&m sprzedaje takie gąbeczki. Też muszę dokonać zakupu.

    A co do mgr to niestety taka prawda, jeśli nie masz mega ciekawego tematu to usiądziesz na kilka tygodni przed jak będziesz miała nóż na gardle:)

    OdpowiedzUsuń
  6. muszę się rozejrzec w H&M za nim i spróbować :) a co do Catrcie, to ta limitowanka była naprawdę udana nastepna też ma być fajna :)


    pozdrawiam i obserwuję :*

    OdpowiedzUsuń