piątek, 19 października 2012

beściaki ostatnich dni ;)

Mimo braku czasu MUSIALAM tu wpasc napisać Wam o dwóch produkach, o których MUSICIE wiedziec! Byloby wrecz nieludzkie z mojej strony jakbym zachowała zajebistość ich dla siebie;)

1. AA Sensitive nature spa - regenerujący peeling do ciała, Limonka

 CUDO! Stało sobie w mojej szafce i czekało na mnie tyyyle czasu - biedactwo! Czekało zgodnie z projektem denko na swoją kolej. Doczekało się. Uzywam od jakoś miesiąca i jestem w-nie-bo-wzie-ta!
Straszliwie łuszczyłam się pozbawiając moje ciało resztek wspomnień wakacyjnych.. A ten peeling sprawił, że skóra bardzo ładnie mi się wyrównała, tak naprwde juz po jednorazowym zastosowaniu widać bylo bardzo fajny efekt gładkiego ciałka ;) Jest bardzo przyjemny w uzyciu bo naprawde slicznie pachnie cytrusami;) Drobinki peelingujące sa faktycznie dosyć ostre, ale ani troche "nie bolą" nas. Peeling jest niestety dosc drogi, wiec sama zapewne go nie kupie jak dobije dna - bo 70zł za 200ml to troche duzo.. (ten dostalam w prezencie). Chyba ze moja skora bedzie w jakims strasznym stanie, to wtedy powołam sie znowu na pana Peelinga z AA, bo wiem ze na pewno sobie poradzi ze wszystkim! ;)






2. Rival de loop - Pflegekapseln
 
Popularnie zwane Rybkami - kapsułki zawierające ekstrakt z Ginko i witamine E. Mam z nimi do czynienia juz 2 raz i po raz drugi mnie rozkochaly;)
Wczoraj zaczelam 2 opakowanie i efekty sa naprawde ekstra. Nie lubie tylko tego wykrecania głowek:/ Nie idzie mi to jakos zwinnie. Ale potem nakladanie tego olejku na czysta buzke jest super mega przyjemne. Prawda - buzia jest po nich taka solidnie natłuszczona. Ale ja lubie ten efekt. Czuje sie taka napięta i elastyczna. Absolutnie nie zapchaly mnie - ale wiadomo, kwestia indywidualna. Mam tylko nadzieje, ze sie do nich skora za szybko nie przyzwyczaji.. Miałamtygodniową przerwe między opakowaniami i nie wiem czy to może nie za krótko..? Moze powinnam robic taka kuracje raz na dwa, albo nawet na 3 tyg? Macie jakies doswiadczenia w tym temacie, hm? Koszt to hm.. ja zapłaciłam po 4,99 za opakowanie, akurat trafilam na promocji. A regularna cena to chyba 5,99 albo 6,99 - no NIEWAZNE! Na pewno nie jest to koszt wiekszy niz 7 zl;)
Polecam!;)

To tyle na dzis! Bardzo marzy mi sie miec czas wpadać tutaj czesciej! Dzisiaj strasznie miałam cheć wstawic Wam outfitt, ale zdjecia wychodziły kompletnie z tyłka (hmm.. to chyba niezbyt trafne okreslenie?;p) wiec sobie darowałam!

Buziaki !

3 komentarze:

  1. już tyle razy się czaiłam na te kapsułki i jednak ich nie brałam:D teraz wiem, że następnym razem nie opuszczę bez nich rossmanna:D
    fajnie musi pachnieć ten peeling:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ciekawa jestem tych rybek, muszę ich koniecznie spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  3. skad masz te cudne bransoletki???!!!

    OdpowiedzUsuń