Ona po prostu darła się do mnie z tego wieszaka!
Krzyczała: weź mnie! Weź!!
Jeszcze nie zerwałam metek, bo mój rozumek robi mi "puk, puk - jestem tutaj! nie potrzebujesz nowej marynarki!"
Ale no ona nie jest taka zwykła, co nie?? Nie mogłąm jej zostawic.. Poradźcie! Zostawic ?
Wazne aby wspomnieć, że dorwałam ja na przecenie w Zarze - z 299 na 129.. No to HELOŁ?! ;p
Jestem rozgrzeszkona?;D
Udzielam Ci rozgrzeszenia :)
OdpowiedzUsuńnie są długie ;c
OdpowiedzUsuńAle dziękuję ; **